Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holocaustu jest obchodzony w rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. 27 stycznia 1945 roku żołnierze Armii Czerwonej uwolnili około 7 tysięcy skrajnie wyczerpanych więźniów.
Tego dnia tematem programu brzmiał: "Relacje polsko-niemieckie w kontekście rocznicy wyzwolenia Auschwitz, reparacji wojennych i Jugendamtów". Wybór komentarzy był co najmniej osobliwy:
Wreszcie pokazują prawdziwą twarz IZRAEL i całe lobby Żydowskie; Zasłona z Żydów opadła i pokazali swoją prawdziwą twarz - przemysł holokaustu służy im do wyłudzania nieustannie od Polski wielomiliardowych wyimaginowanych roszczeń; Dajmy następne 100 milionów na żydowskie cmentarze; Nienawidzę obłudy. Typowe dla Żydów - tylko my cierpieliśmy
"Ktoś szybko powinien wydawcę tego paska odsunąć od obowiązków" - skomentował Sebastian Kaleta z Ministerstwa Sprawiedliwości.
Ostro reagowali też dziennikarze. "Antysemici pracują w TVP? Przecież takie rzeczy są absolutnie niedopuszczalne! Ci, którzy wrzucili to na pasek i akceptowali powinni natychmiast zostać zwolnieni dyscyplinarnie" - napisał Jacek Nizinkiewicz z "Rzeczpospolitej", a Dariusz Grzędziński z "Faktu" dodał: "Te paski powinny zakończyć obecność programu Studio Polska na antenie".
Prowadzący program w trakcie programu zostali poinformowani o antysemickich wpisach na paskach. - My sobie nie życzymy tego typu przekazu - powiedziała Magdalena Ogórek.
Zobacz też: