Niewidoma Dominika.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 07, 2008 20:13 Niewidoma Dominika.

Urodziłam się na ziemi. Niebem była podłoga baraku. Wokół walały się brudne plastikowe kubki, kawałki papieru toaletowego, kości i pióra martwych gołębi. Póki jednak była mama, byłam szczęśliwa. Karmiła nas mleczkiem, wylizywała futerka, dbała o nas. Rośliśmy. Mama coraz dłużej zostawiała nas samych. Podjadaliśmy dodatkowo, to co ludzie zostawiali w miseczkach, jednak najczęściej starsze koty odganiały nas. Czasem płakałam za mamą, a póżniej łzy mi leciały mimo, że nie płakałam. Moje rodzeństwo też miało mokre oczy i noski, kichaliśmy. Moje oczka zepsuły się, coraz mniej było przez nie widać, zaczęłam się bać. Któregoś dnia obudziłam sie ale moje oczka nie obudziły się, został mrok.
Moje rodzeństwo nauczyło się przebiegać przed warczącymi maszynami, ale maszyny były szybsze, zostałam sama. Mama chociaż ją spotykałam, juz nie miała dla mnie czasu, czasem brzuszek bolał mnie z głodu. Kiedy przed barakiem stanęło to lśniące coś z jedzeniem w środku, bałam się tam wejść, wtedy bałam się wszystkiego. Starsze koty wchodziły tam i wyjadały pyszności. Któregoś dnia jednak zdobyłam sie na odwagę i gdy duże koty nasyciły już swój głód, postanowiłam sprawdzić, czy nie zostało coś, co nasyciłoby mój bolący brzuszek. Jednak kiedy tam weszłam to coś mnie uwieziło, byłam przerażona, rzucałam się na pręty, uraziłam oczko. Potem ktoś owinął mnie czymś miękim i ciepłym, przemyto moje oczka, coś mnie ukłuło, ale ja i tak wiedziałam, że już nie muszę sie bać.
Teraz zawsze mam pełen brzuszek, śpię na czymś takim miękim, lubię mruczeć, gdy ktoś głaszcze moje futerko. Jest tu jednak dużo kotów, muszę więc znależć swój dom. Możesz mi pomóc?


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Dominika, to kociak złapany na ulicy Szerokiej. Jako jedyna ocalała z miotu. Była bardzo ostrożna bała się wszystkiego. Długo trwało zanim udało się ją złapać. Niesamowite jest to, że wcale nie trzeba było jej oswajać, jest urodzonym miziaczkiem, udeptuje, ugniata, mruczy i tęskni za głaskami. Oczka leczymy, nie wiemy czy kociak cos widzi, czy kieruje sie węchem. Jednak mój dom jest zbyt zakocony, Dominika szuka swojego miejsca w życiu, to naprawdę niesamowity kociak.
Ostatnio edytowano Śro sie 29, 2012 1:05 przez kotika, łącznie edytowano 14 razy
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie wrz 07, 2008 20:17

Gdzie jest domek dla Dominiki? :surprise: HOP, HOP!!!!
Obrazek

zmorka

 
Posty: 1037
Od: Pt sie 08, 2008 0:05

Post » Nie wrz 07, 2008 20:53

Dziś ważyliśmy u weta Dominikę i okazało się, ze sporo przytyła. Waży teraz 1.60. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie wrz 07, 2008 21:15

Kotiko. Pięknie napisałaś o Kitce.
Waldemar Turek
ObrazekObrazekObrazek

Waldemar

 
Posty: 1733
Od: Śro lip 12, 2006 22:34
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie wrz 07, 2008 22:00

Trzymam kciuki za domek dla koteczki!
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Nie wrz 07, 2008 22:03

Trzymam kciuki! Koteczka śliczna... :ok:

Lucky13

 
Posty: 4259
Od: Sob wrz 01, 2007 10:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post » Nie wrz 07, 2008 23:55

Waldemar pisze:Kotiko. Pięknie napisałaś o Kitce.


To sama prawda. Tak właśnie wyglądało to miejsce gdzie Dominika się urodziła i gdzie się chowała przed nami. Wylęgarnia, powiedział pogardliwie jeden z członków ochrony. I została tylko ona, ale jak długo jeszcze.
Koteczka jest wspaniała i zasługuje na najlepszy dom.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon wrz 08, 2008 0:01

kotika pisze:
Waldemar pisze:Kotiko. Pięknie napisałaś o Kitce.


To sama prawda. Tak właśnie wyglądało to miejsce gdzie Dominika się urodziła i gdzie się chowała przed nami. Wylęgarnia, powiedział pogardliwie jeden z członków ochrony. I została tylko ona, ale jak długo jeszcze.
Koteczka jest wspaniała i zasługuje na najlepszy dom.


Jest cudowna, naprawdę wspaniała :love: Nie sposób jej nie pokochać :love: Domku, domku cieplutki, znajdź Dominikę, ona jest warta wszystkiego, co najlepsze :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon wrz 08, 2008 5:20

śliczna...domki, tu jest fajna kicia, zgłaszać sie :wink:
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon wrz 08, 2008 11:25

rozumiem, że kocinka jest ogłaszana?
trzymam za nią kciuki :ok:

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 08, 2008 21:06

Dominika, niewidząca koteczka, ale bardzo kochana.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon wrz 08, 2008 21:52

Szukamy domu dla małej koteczki.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon wrz 08, 2008 22:19

Prześliczna Dominiczka :1luvu:
A może ktoś zrobiłby banerek dla dziewczynki?

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon wrz 08, 2008 22:22

Ale piękna kotunia - kciuki za dom!

ewung

 
Posty: 9960
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Wrocław :-)

Post » Pon wrz 08, 2008 22:40

Śliczna jest!!!

W górę po domek....

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 187 gości