Przylepka i s-ka - i Magiczne Koty

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 25, 2008 12:30 Przylepka i s-ka - i Magiczne Koty

To miał być wątek tymczasów, Inki, Arielki i Mgiełki.
Powoli stał się wątkiem moich kotów.
Ircia ['] 04.12.2009 - mój Niewidzialny Magiczny Kot
(jej wątek)
Filemon ['] wiosna 2010, lat 9 i pół, rak kości, przejęty wraz z TŻtem
Minnie ['] 18.05.2013, 6 lat, torbielowatość nerek i PNN, od niej zaczęła się przygoda ze schroniskiem i forum miau
Arusia ['] 15 lat - były tymczas ze schroniska
Mgiełka ['] 14.05.2015, 7 lat - były dzikusek działkowy, torbielowatość nerek i PNN
Amelka 14 lat - były tymczas ze schroniska
Jańcio vel Antek 14 lat - wyłowiony z leśnego stawu
Przylepka 13 lat - były tymczas schroniskowy
tymczasowi [']: Inka, Szelti - tymczasy ze schroniska
Kiciul ['] 7 lat, kot ze wsi, nadwaga i SUK
Misia/Mila ['] 17,5 roku - moja pierworodna dzika piękność z działek, nowotwór
Kitek ['] luty 2015 - adoptowany ze schroniska
Mała vel Kasia ['] - 1 rok - wiejska kotka mamrotka o psiej duszy
wiejski podrzutek Kajtek ['] - ur. ok. 03.2015, tygrysek rozjaśniający najciemniejsze dni
czarny Antoś ['] - wiejski kot, dzikusek, a potem czysta miłość rozmiękczająca serce
Niuniu o tysiącu imion ['] - przyszła dzika bida i została, wybrała mnie, a ja go pokochałam na zabój, wędrowiec który zawsze wracał, gdyby nie las... - 2,5 roku
Kiri - rocznik 2019 podrzucili rodzinie, zabrałam do siebie, dla pociechy po Niuniu i Misi
Niunia vel Ciumcia vel Ciuma - rocznik 2022, wrzucił ktoś kociaka do ogródka i... została. Na dt się nie nadaję.

...........................................................................

To miały być zupełnie inne kociaki, bidy wypatrzone w sobotę. Ciężko jest wybierać. Życie weryfikuje plany. Bo te były biedniejsze i przyszły wczoraj-dziś, Ona 1 - kolejna pani Biedronka, Ona 2 - w kącie klatki, kociaki przy mamie daleko w drugim kącie, a ona sama, otwarty pyszczek, zafafluniony nos.
Jeszcze nie mają imion.
Do cioci CoolCaty pojedziemy wieczorem po pracy.
Wstępne oględziny:
Ona 1 - ropa z oczka, zapchany nosek, trudności z oddychaniem. Nie wiem, czy je. Póki co animondka kociakowa stoi nieruszona.
Ona 2 - stan gorszy, ale ma apetyt. Kocię starsze o jakieś 2-3 tygodnie. Oczy zaklejone, prawie nie widać, pani Mariolka przemywała w schronie, źle wyglądają. Przemyte w domu, czekam na decyzję cioci CC, co podawać. Uszy - kopalnia głębinowa. Żeby wyczyścić wstępnie, trzeba było odmoczyć. Futerko - wypsikane, bo pasażerowie.
Najgorzej wyglądają oczki.

Po wstępnych zabiegach Ona 1 i Ona 2 siedzą w klatce, osobno, każde w swoim kąciku. Są cichutkie, tylko przy czyszczeniu protestowały.

Oto maleńka Ona 1:
Obrazek
Obrazek

i biedronkowa Ona 2 w schronie i w domu:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

tak wyglądały przed zabiegami.
Ona 1 czyli Inkusia, niestety nie przeżyła...
Ona 2 czyli Arielka, dostała do towarzystwa maleńką Mgiełkę. Bo dwa kociaki lepiej się chowają...
Obrazek

Mgiełka stała się kotem TŻta, a że miały iść w dwupaku, to obie zostają u nas.
Ostatnio edytowano Czw kwi 06, 2023 13:01 przez Sis, łącznie edytowano 31 razy

Sis

 
Posty: 15957
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon sie 25, 2008 12:50

Asiu :1luvu:

edit: Asiu czy masz transport do CoolCaty? Jak coś mogę pomóc.
Ostatnio edytowano Pon sie 25, 2008 12:52 przez gosiaa, łącznie edytowano 2 razy

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 25, 2008 12:51

Sis, dziękuję, że wybrałaś sercem, że zabrałaś te biedy, one bez Ciebie nie miałyby szansy :1luvu:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon sie 25, 2008 12:54

Już widzę małą Oną, za jakiś czas, tak piękną jak Biki teraz.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 25, 2008 12:55

Pan Biedronka biedniutki bardzo, malutka wyglada ciut lepiej. Kochane, małe bączki, zostawione tam nie miałyby pewnie większych szans.
Zdrowiejcie szybko maluszki :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 25, 2008 13:00

Jakie biedniutkie :(

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon sie 25, 2008 13:09

Ojej, Asieńko - jakie śliczne, biedniusie kociaczki.
Złote masz serduszko.
Pod Twoją opieką na pewno szybko wydobrzeją.
czarnuszka jest słodziutka.
Chłopczyk w szarek czapeczce na główce ma takie biedne oczka, ale wkrótce na pewno będzie lepiej!!!!

:ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 25, 2008 14:09

Biedne ślepka Onego :( ale na pewno szybciutko przestaną być czerwone jak marchewki :ok: a Ona przepiękna :love:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 25, 2008 16:38

kocurek maleńki biedniutki....na pewno wypięknieją pod tak dobra opieką i wszystko będzie dobrze!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon sie 25, 2008 21:00

maluszki okazały się dziewczynkami.
Czarna to Inka.
Biała miała być Arielem (że niby anioł domowego ogniska, ciepła i szczęścia), ale teraz to nie wiem :roll:

Po przeglądzie - czarnulka dostała leki za zafafluniony nos.
Biała gorzej. Też antybiotyk plus krople do oczu, trochę się martwię, jak będzie z regularnością zakraplania, no i co robic z wyjazdami :roll:
Generalnie, poza tym, że nie ma grzyba, to Biedronka numer 2.
Plus, że ma apetyt. Inka płacze, nie chciała jeść. Zobaczę jak jutro.

PS. dziękujemy cioci Gosiaa za odwiezienie :)

Sis

 
Posty: 15957
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Pon sie 25, 2008 22:42

Ja zakochałam sie w Ince (ech, mam słabość do czarnuszków), wyrośnie z niej prawdziwa piękność :1luvu:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 25, 2008 22:45

A ja standardowo pałam miłością do zagilanej Arielki. Nie wiem, chyba takie zboczenie zawodowe :roll:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 26, 2008 6:24

a ja generalnie trzymam kciuki za zdrowko obydwu panieneczek coby szybciutko zdrowialy!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sie 26, 2008 7:12

Sis pisze:maluszki okazały się dziewczynkami.


:lol:

leczcie się panieneczki, ino mig :ok:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 26, 2008 7:59

Jak dziś dziewuszki się czują? :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 35 gości