W-WA: Pan Mizialski FIV+ ma dt, szuka domu na stałe!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw cze 18, 2009 22:34 W-WA: Pan Mizialski FIV+ ma dt, szuka domu na stałe!

Help! Hilfe! Ratujta ludzie! itp. :roll:

Na Bielanach dokarmiamy koty: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=75097
Wiadomo jak to jest z kotkami miejskimi - czasem lepiej, czasem gorzej.
Teraz jest gorzej.
Mamy kociego seniora (dokładnie nie wiem, ile ma lat, jak dowiem się od wetów, to dopiszę). Ale od karmicielek wiem, że on już swoje przeżył.
To najbardziej proludzki kot z całego stadka.
Strzela baranki, jak się michę niesie, drze paszczę swą łobuzerską, a czasem mile pogada i daje brzucha do miziania.
I dlatego nazywa się Pan Mizialski.

Ale Pan Mizialski ostatnio niedomagał. Oczka mu się babrały (dał przemywać karmicielce - moje rezydenty tak nie dają :wink: ). Sierść jakaś brudna, niedomyta. Jadł a chudł.
I jak przy okazji zobaczyła go Olga_nik to od razu capnęła go do leczenia.
A w klinice...
A w klinice okazało się, że kot ma FIV. :cry: :cry: :cry:

I wrócić na swoje nie może.
Domu nowego też nie ma.
W klatce szpitalika strasznie cierpi (bo to proludzki kot).


Nie wiem ile mamy czasu (mało!), ale on musi mieć dom.
A jeśli nie na stałe to chociażby tymczas - jeśli się go podkuruje,
podopieszcza, to może dojdzie do siebie i może ponownie robiony test wyjdzie negatywny.
W klatce to raczej nie ma szans, żeby on się odchuchał. Stres dla niego ogromny. Poza tym wiadomo - spzital nie hotel... :roll:

Wiem, że dużo jest miauowych koteczków z FIV szukających domów. I wiem, że ciężko.
Ale ja muszę liczyć na cud. Muszę i już.

Pomocy! Dom, tymczas, cokolwiek lepszego niż klatka...

:( :( :( :( :( :(

joshua_ada pisze:Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano Pon sie 10, 2009 14:06 przez joshua_ada, łącznie edytowano 5 razy
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw cze 18, 2009 22:38

Gdyby ktoś chciał i miał miejsce, baner:

Obrazek


Kod: Zaznacz cały
[url=http://tiny.pl/34nx][img]http://www.joshua.pl/mizi.jpg[/img][/url]
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt cze 19, 2009 7:40

Chociaż podrzucę :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 19, 2009 7:58

Manie Mizialski - hop na samą górę... kotuniu... trzymam ksiuki za Ciebie...
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 19, 2009 8:40

Podrzucę!
Obrazek

AgnieszkaZet

 
Posty: 2475
Od: Wto paź 21, 2008 9:40
Lokalizacja: Warszawa-Rembertów

Post » Pt cze 19, 2009 9:00

Podrzucę ,może zdarzy się cud...
Ten kot bardzo potrzebuje ratunku.
Wyjątkowo pro ludzki .Tak strasznie placze w tej klatce :(

olga nik

 
Posty: 1132
Od: Czw wrz 06, 2007 22:27
Lokalizacja: warszawa

Post » Pt cze 19, 2009 9:24

Cud nam potrzebny!

Kot jest pod każdym względem super!
Wrócić na stare już nie może.
Tak naprawdę dom to dla niego życie. Prosty rachunek...
:(



ps: nawet tymczas-tymczas, plissss... Powtórzymy testy.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt cze 19, 2009 9:30

jeśli interferon pomoże, to możemy załatwić na Białobrzeskiej. Konto Marcysia pod tym względem jest nieustająco otwarte. Może on nie ma FIV tylko jest tak zabiedzony, że organizm nie jest w stanie walczyć... może przy odrobinie ciepełka domowego niuniek wróci do normy...

A takie pieszczochy są tak przyjazna w obsłudze :) podawanie do pysia leku, to pewnie nie będzie wcale takie trudne... :)

Kiciuś ma wątek na dogo, ale może tutaj ktoś ma wolny pokoik dla Mizialskiego? Może by się udało jakoś zaradzić?

Kiciuniu - hopaj na górę postową!
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 19, 2009 10:06

Na samą górę Panie Mizialski.

Obrazek
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt cze 19, 2009 10:16

Boże, co za biedak :cry: I to z mojej okolicy... Skacz kocie wysoko, może zdarzy się cud.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 19, 2009 10:34

i jeszcze raz na górę...

RATUNKU!!! :cry:
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek
Zapraszam na bazarek Kotów i Spółki :) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=144346

Poddasze

 
Posty: 5773
Od: Śro sty 18, 2006 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 19, 2009 10:51

Jedyne co mi przychodzi na szybko do głowy, to dołączenie go do boguszyckiego hospicjum... Tak, wiem, nie bijcie! Ale tam naprawdę warunki są obecnie nie najgorsze, a jeśli alternatywą jest morbital, to może... Sama nie wiem.
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 19, 2009 11:27

Zofia&Sasza pisze:Jedyne co mi przychodzi na szybko do głowy, to dołączenie go do boguszyckiego hospicjum... Tak, wiem, nie bijcie! Ale tam naprawdę warunki są obecnie nie najgorsze, a jeśli alternatywą jest morbital, to może... Sama nie wiem.


Jakaś alternatywa... (choć ja o aktualnej sytuacji Boguszyc wiem mało, bo dawno nie zaglądałam na wątek).

Ale na razie trzymam kciuki za cud! Domek! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt cze 19, 2009 11:43

No ja też trzymam!!! Mocno!!! Niestety, w świetle tego, co piszecie o stanie kociastego nie wierzę w to że powtórny test będzie ujemny :( W jakiej lecznicy on siedzi? Gdzieś na Bielanach?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt cze 19, 2009 11:49

Pod Warszawą, ale w okolicy Bielan. Na razie go tam leczą, ale on strasznie się w tej klatce męczy (a stres nie pomaga w kuracji).

Kurdeblaszka, co za życie... :?
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 256 gości