Szaraczek- Kosma ma dom, dziękujemy wszystkim za serce

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lip 27, 2008 15:22 Szaraczek- Kosma ma dom, dziękujemy wszystkim za serce

Dziś w schronisku zrobiłam tylko jedno zdjęcie- Szaraczka.

Szaraczka zauważyłam w klatce kilka tygodni temu. Umorusane szare trwało, bo nie nazwałabym tego świadomym ani radosnym życiem.
Szaraczek siedzi w klatce z dwoma czarnymi kotkami, jak sie okazało, są z umieralni z hotelu. Kotki są w lepszym stanie od niego pod względem kataru, bo Szaraczek topi sie w katarze, wewnętrznie, bo na wierzch mało tego kataru, wybaczcie obrazowość wychodzi.
Na razie jakoś trwa, coraz mniej dziki, dziś siedział mi na kolanach, dokarmiany na siłę. Czy ten kociak, któremu nie było dane nic, oprócz pierwszych tygodni z Mamą, którąś z wychudzonych kotek z umieralni i ciemnością piwinicy, a teraz zimnem stalowej klatki w schronisku, gdzie nie ma się co łudzić, nie jest rózowo, ma jakieś szanse? Boję się, że niewielkie.

Jest mi przykro, bo wyjeżdzam i nie mogę go stamtąd zabrać.
Dziś jak weszłiśmy oddychał pyszczkiem.
Krzysiu go wykąpał.
Co będzie dalej...

Obrazek
Ostatnio edytowano Wto wrz 30, 2008 20:17 przez magicmada, łącznie edytowano 9 razy
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie lip 27, 2008 15:33

Czy on dostaje jakieś leki?

on umrze :( :( :( jeśli nikt go nie weźmie.
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lip 27, 2008 15:39

Zdjęcia Szaraczka z dzisiejszego dnia:

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 27, 2008 15:45

Jesteście :king:
A on wygląda tak biednie :cry:
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lip 27, 2008 15:46

Jaka kupka nieszczęścia.... :(
Czy znajdzie się kochający domek?....

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29521
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 27, 2008 15:46

Jesli mozna go wziac na rece to ja bardzo z doswiadczenia polecam zakropienie soli fizjologicznej do nosa i spowodowanie kichania.
Moj szeryf bardzo czesto tak oddycha. Ostatnie dwie noce bylam przerazona. Wciaz jakby gotowalo mu sie w nosie.
A moze w klatce mozna by polozyc wacik z olejkiem do inhalacji?
Od jakiegos czasu stosujemy homeopatyki, tez pozwalaja utrzymac jakis stan. Tylko, ze to trzeba prawie codziennie i trzeba robic specjalne rozpiski. Szeryfowi kiedys dobrze tez robil xylometazolin albo sulfarinol. Podawalm do momentu kiedy przelknal.
Biedny kocio.
Ale pewnie Coolcaty juz cos wymyslila.
Trzymam kciuki.

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 27, 2008 15:52

serce kroi się na kawałki:(
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Nie lip 27, 2008 16:02

Kupię tę sól i podjadę we wtorek. On jest bardzo zakatarzony.
Z kuracją jest tak, że niestety, nic nie zastapi regularnej opieki domowej. W schronisku nie ma warunków do leczenie takiego biedaka. Jest ponad 130 kotów innych i ok. 700 psów.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14567
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Nie lip 27, 2008 16:07

poza tym, trzeba przytulić, kąpać co dwa dni i karmić, kiedy nos zapchany, odtykać i podawać leki
ogromne wyrzuty...
bo schronisko to powinien być azyl, dla nich, cierpiących

Szafa kociąt i bury Szaraczek
nie dość, że duży, bo pewnie ma z 4 miesiące, to jeszcze z grzybem, katarem
i ten cholerny smutek w oczach, które tyle już widziały

ludzie szukają wesołych kociąt
i Szaraczek będzie, tylko nie tam, nie w tej cholernej klatce, gdzie zamiast zobaczyć czemu warto żyć, przytula główkę do braci niedoli, spogląda na zimne pręty i ludzi, którzy na nic nie mają czasu
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 27, 2008 16:13

Ale z drugiej strony sa stany, ktore zwyczajnie nie daja sie leczyc. tak mam z Szeryfem. I trudno powiedzec czego jeszcze nie stosowalam. A jednak to wciaz trwa i trwa. Dzis ciagle chodze z sluchawkami bo ma bardzo charczacy oddech. Pewnie, ze w domu latwiej polozyc kolo nosa wacik nasaczony olejkiem, czy zrobic inhalacje. Ale moze taki nigdy nie leczony kot bedzie podatniejszy na leczenie. W piwnicy dobrze tez mi sie sprawdzala doxycyclina. Podaje sie raz dziennie.
Sol lej jesli sobie pozwoli dosc solidnie. Ja robie to na kilka razy. Najpierw zapuszczam pare kropli i rozmasowuje, potem znow krople i masaz i znow. Potem bulgocze w nosie obrzydliwie w koncu kicha glutami. Potem juz moze spac bez robienia jezyka w trabke. Troche drozsza jest sol morska w aerozolu i nie wiadomo czy znioslby psikniecie (Szeryf przyzwyczail sie juz). i jeszcze nim zaczynam zapuszczac sol to zwyczajnie wycieram mu nos chusteczka.
Smieje sie, ze swoje przy katarze trzeba odbebnic, dziecko mi tego oszczedzilo to przy kotach musze:)

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 27, 2008 16:13

Zobaczcie jakie on ma śliczne, kochane pysio

Obrazek

gdy utulony, nakarmiony leżał na kolanach Magic, gdy uspokoił się po stresującej kąpieli, gdy przez chwilkę poczuł się bezpieczny, spokojny...
już nie był wystraszoną, chorą anonimową kupką nieszczęścia tylko Szaraczkiem - kotem, który przez chwilę był czyjś, przez chwilę miał swojego człowieka, jego kolana, czułe ręce i uwagę tylko dla siebie
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 27, 2008 16:15

To on ma jeszcze grzyba, ze jest kapany?

A jak by zareagowal na gruszke dla niemowlat? Czasem sporo sie udaje wyciagnac.

Lidka

 
Posty: 16219
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie lip 27, 2008 17:27

hop..
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Nie lip 27, 2008 17:56

Taki ma słodki pysio...
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie lip 27, 2008 17:59

:(
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34546
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 78 gości